Kontynuujemy duchowe przygotowanie do jubileuszu trzechsetlecia koronacji Obrazu Matki Bożej Kodeńskiej modląc się nowenną przygotowaną na tę okoliczność. Dzisiaj trzeci dzień nowenny.

Maryja, która jest z nami w każdy czas

8 lutego 2023 r.

„Była tam Matka Jezusa”

(J 2, 1)

Świadectwo

         „Ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno chwalebna i błogosławiona”. W modlitwie tej wyrażamy głęboką prawdę o stałej obecności Maryi w naszym chrześcijańskim życiu. Teologowie wyrażają to na swój sposób. Papież Jan Paweł II w encyklice maryjnej, powołując się na dokument Soboru Watykańskiego II, mówi, że Maryja „pozostaje stale obecna (…) w tajemnicy Kościoła” (Redemptoris Mater, 42). Benedykt XVI przywołuje Maryję jak znak nadziei, mówiąc: „A jeśli (…) będziemy zanosić przed oblicze niepokalanej Matki Chrystusa nasze codzienne troski, Ona pomoże nam otwierać zawsze nasze małe nadzieje na wielką, prawdziwą nadzieję, która nadaje sens naszemu życiu i może nas napełnić głęboką i niezniszczalną radością” (Przemówienie przed kolumną Maryi, Wiedeń, 07.09.2007). Natomiast obecny papież pisze, że Maryja „zawsze idzie przed nami w pielgrzymce życia i wiary” (Rozważanie na Anioł Pański, Rzym, 15.08.2017) oraz, że „Maryja jest zawsze obecna w sercu i pobożności, a przede wszystkim na drodze wiary ludu chrześcijańskiego” (Homilia, Rzym, 01.01.2014).

Podobne przekonanie panuje w tradycji Kościoła od dawna. Św. Jan Eudes, który żył w XVII wieku, zachęca nas, by „we wszystkich” sprawach prosić Maryję o wstawiennictwo: „Matko Jezusa, spoglądasz na nas i kochasz nas jak swoje dzieci, jakby braci twojego Syna Jezusa, tym samym sercem kochasz nas i będziesz wiecznie kochała taką samą miłością matczyną, jaką Go kochałaś. To dlatego, bracia, we wszystkich sprawach, potrzebach, niepewnościach i troskach odwołujcie się do tego serca naszej kochającej Matki. To serce, które zawsze czuwa nad nami i nad najdrobniejszymi rzeczami, które nas dotyczą. To serce tak pełne dobroci, łagodności i hojności, że żaden z tych, którzy jej wzywali z pokorą i ufnością, nie odszedł bez pocieszenia” (Przedziwne Serce Najświętszej Matki Bożej, księga 11, rozdz. 2).

W Księdze uzdrowień, cudów, łask w Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej znajdujemy świadectwa o tym, że Maryja rzeczywiście zawsze jest obecna na naszej drodze do wieczności i wyprasza nam łaski w najróżniejszych sytuacjach życia, w których się znajdujemy. Ona jest z nami w każdy czas! Oto kilka z nich:

         „Matko Boża Kodeńska! Dzięki Ci składam za Twą opiekę na moją rodziną i za dar uzdrowienia mnie z ciężkiej choroby w 1991 roku. Dlatego też mogę, przez 16 lat, przyjeżdżać tutaj do Ciebie” (Księga uzdrowień, cudów, łask w Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej, rok 2007, s. 295).

         „Dziękuję Ci Mateczko za tak upragniony dar macierzyństwa. Dziękuję” (Księga…, rok 2015, s. 349).

         „Cudowna Matko Kodeńska. Zwracam się do Ciebie z gorącym podziękowaniem za powrót mego męża do domu. Wdzięczna żona” (Księga…, rok 2017, s. 375).

         „Dziękuję Ci, Matko Ukochana Maryjo za wyjście z nałogu alkoholowego mojego szwagra. Dziękuję za wielką łaskę uratowania ich małżeństwa” (Księga…, rok 2017, s. 377).

Rozważanie

         „Była cicha i piękna jak wiosna”. Wszystkim nam dobrze znana jest ta pieśń religijna. W jej refrenie śpiewamy: „Ona jest z nami w każdy czas”. To jedno proste zdanie wyraża prawdę, o której jesteśmy przekonani, że Maryja nieustannie towarzyszy całemu Kościołowi oraz każdemu z nas osobiście. Tak było od samego początku.

Dobrym potwierdzeniem tego są słowa prefacji o Maryi, Wzorze i Matce Kościoła, w której modlimy się tak: „Ona przyjmując niepokalanym sercem Twoje Słowo, poczęła Je w dziewiczym łonie i otoczyła macierzyńską troską początek Kościoła rodząc jego Założyciela. Przyjmując pod krzyżem testament Bożej miłości, wzięła za swoje dzieci wszystkich ludzi, którzy przez śmierć Chrystusa narodzili się do życia wiecznego. Gdy Apostołowie oczekiwali obiecanego Ducha Świętego, łączyła swe błagania z prośbami uczniów Chrystusa i stała się wzorem modlącego się Kościoła. Wyniesiona do niebieskiej chwały otacza macierzyńską miłością Kościół pielgrzymujący i wspiera go w dążeniu do wiecznej ojczyzny, aż nadejdzie pełen blasku dzień Pański” (Mszał rzymski, Poznań 1986, s. 74*).

         Bardzo wyrazistym przykładem chrześcijanina, kapłana, pasterza, w którego życiu Maryja była „w każdy czas”, jest bł. Kardynał Stefan Wyszyński. Dlaczego dziś go wspominamy? Dlatego, że to właśnie tego wielkiego człowieka, Polaka, który kilkukrotnie przybywał do Kodnia, Kościół poprzez niedawny akt beatyfikacji (12.09.2021 r.) wyniósł na ołtarze jak wzór dla nas wszystkich.

         Spróbujmy więc pokrótce wspomnieć obecność Maryi w życiu Prymasa Tysiąclecia. Jak relacjonuje o. Melchior Królik, paulin, kronikarz klasztoru na Jasnej Górze, w domu rodzinnym Stefana Wyszyńskiego znajdowały się dwa obrazy Matki Bożej, jasnogórski i ostrobramski. Ojciec modlił się przed pierwszym, a matka przed drugim. Młody Stefan uczył się ponadto od swojego ojca, organisty, który w kościele, zanim poszedł wykonywać swoją służbę, najpierw długo modlił się przed wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej. Tak więc kult maryjny Stefan Wyszyński wyniósł z domu rodzinnego od swoich rodziców. Śmierć matki w dziewiątym roku jego życia sprawiła, że Maryję obrał on za swoją duchową Matkę i Jej zawierzył całe swe życie. Z powodu bardzo słabego zdrowia święcenia kapłańskie otrzymał z opóźnieniem. „Księże Stefanie, z takim zdrowiem to na cmentarz, a nie do ołtarza”, miał powiedzieć pewien zakrystianin, który zobaczył go w zakrystii bezpośrednio przed święceniami. Jednak ksiądz Wyszyński na Jasnej Górze powiedział tak: „przyjechałem prosić chociaż o jeden rok dłużej”. Ale dostał o wiele więcej niż prosił. Jak twierdzi o. prof. Grzegorz Maria Bartosik OFMConv, ksiądz Wyszyński, odprawiając Mszę Świętą prymicyjną przed obrazem Marki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze 5 sierpnia 1925 roku, zaznaczył: „chcę mieć Matkę, która już będzie zawsze, która nie umiera, aby stanęła przy każdej mojej Mszy”. Sięgając dalej: na początku okresu internowania w Stoczku Warmińskim, 8 grudnia 1953 r. Ksiądz Prymas dokonał „Aktu osobistego oddania się Matce Najświętszej”. Prosił w nim: „Święta Maryjo […] przyjmij mnie na zawsze za sługę i dziecko swoje. Bądź mi pomocą we wszystkich moich potrzebach duszy i ciała oraz w pracy kapłańskiej dla innych. Oddaję się Tobie, Maryjo, całkowicie w niewolę, a jako Twój niewolnik poświęcam Ci ciało i duszę moją”.

To całkowite oddanie się Maryi kardynał Wyszyński realizował także w swojej posłudze biskupiej i prymasowskiej. Pod koniec internowania w roku 1956 wyraził miłość do Maryi w imieniu całego Narodu Polskiego w formie Jasnogórskich Ślubów Narodu. Celem tych ślubów było odnowienie życia chrześcijańskiego przez wszystkich Polaków. Pogłębianie treści ślubów w czasie Wielkiej Nowenny (1957-1965) przygotowało naród do obchodów 1000-lecia Chrztu Polski, których kulminacyjnym punktem był „Akt oddania Polski w macierzyńską niewolę Maryi, Matki Kościoła za wolność Kościoła Chrystusowego” (03.05.1966) i zobowiązanie się Polaków do służby Kościołowi Powszechnemu.

Egzystencjalne doświadczenie opieki Maryi nad naszą Ojczyzną prowadziło kard. Wyszyńskiego do troski o to, aby Najświętsza Maryja Panna była czczona jako Matka Kościoła Powszechnego. Z Jego inicjatywy papież Paweł VI ogłosił na zakończenie III sesji Soboru Watykańskiego II Maryję Matką Kościoła (21.11.1964). Ponadto Prymas Tysiąclecia usilnie zabiegał, aby papieże wypełnili prośbę Matki Bożej z Fatimy i oddali jej opiece cały świat. Prośby te wspólnie z polskim Episkopatem kierował czterokrotnie do papieża Pawła VI (1964, 1969, 1971, 1974) i raz do papieża Jana Pawła II (1980).

„Celem kultu świętych jest uwielbienie Boga w Trójcy Jedynego oraz uświęcenie człowieka przez życie zgodne z Bożym Prawem i przez autentyczne naśladowanie cnót świętych czy błogosławionych” (Dyrektorium o pobożności ludowej i liturgii, 212).

Gorąco zachęcamy, by przygotowując się do jubileuszu trzechsetlecia koronacji Obrazu Matki Bożej Kodeńskiej, poprzez dziewięciomiesięczną nowennę naśladować cnoty błogosławionego Stefana Wyszyńskiego, a przede wszystkim jego pobożność maryjną, jego całkowite oddanie się Maryi, wyrażone w słowach: „Wszystko postawiłem na Maryję”.

Chwila milczenia

Pieśń: „Maryjo, ja Twe dziecię…”.

Modlitwa:

„Aktu osobistego oddania się Matce Najświętszej” Prymas Tysiąclecia dokonał na początku okresu internowania w Stoczku Warmińskim, 8 grudnia 1953 r.

Akt Osobistego Oddania się Matce Bożej

Święta Maryjo, Bogurodzico Dziewico,
obieram sobie dzisiaj Ciebie za Panią,
Orędowniczkę, Patronkę, Opiekunkę i Matkę moją.
Postanawiam sobie mocno i przyrzekam,
że Cię nigdy nie opuszczę,
nie powiem i nie uczynię nic przeciwko Tobie.
Nie pozwolę nigdy, aby inni cokolwiek czynili,
co uwłaczałoby czci Twojej.
Błagam Cię, przyjmij mnie na zawsze za sługę i dziecko swoje.
Bądź mi pomocą we wszystkich moich potrzebach
duszy i ciała oraz w pracy kapłańskiej dla innych.
Oddaję się Tobie, Maryjo, całkowicie w niewolę,
a jako Twój niewolnik poświęcam Ci ciało i duszę moją,
dobra wewnętrzne i zewnętrzne,
nawet wartość dobrych uczynków moich,
zarówno przeszłych jak obecnych i przyszłych,
pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo
rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku,
co do mnie należy, według Twego upodobania,
ku większej chwale Boga, w czasie i w wieczności.
Pragnę przez Ciebie, z Tobą, w Tobie i dla Ciebie
stać się niewolnikiem całkowitym Syna Twojego,
któremu Ty, o Matko, oddaj mnie w niewolę,
jak ja Tobie oddałem się w niewolę.
Wszystko, cokolwiek czynić będę,
przez Twoje Ręce Niepokalane,
Pośredniczko łask wszelkich,
oddaję ku chwale Trójcy Świętej – Soli Deo!
Maryjo Jasnogórska, nie opuszczaj mnie w pracy codziennej
i okaż swe czyste Oblicze w godzinę śmierci mojej.
Amen.

 

Litanii do Matki Bożej Kodeńskiej (lub jej fragment):

Panie, zmiłuj się nad nami, Panie, zmiłuj się nad nami.

Chryste, zmiłuj się nad nami, Chryste, zmiłuj się nad nami.

Panie, zmiłuj się̨ nad nami, Panie, zmiłuj się̨ nad nami.

Ojcze, Stwórco wszystkiego, wielbimy Ciebie.

Synu Boży, Nasz Zbawicielu,
Duchu Święty, Miłości Ojca i Syna,
Trójco Święta, Jedyny Boże,

Święta Maryjo, Matko nasza, bądź pozdrowiona.

Matko Boża Kodeńska,
Matko lud swój kochająca,
Matko od wieków pozostająca z nami,

Matko wielkiego miłosierdzia,

Matko naszej wiary i wierności,

Matko męczonych za wiarę,
Matko kochających krzyż i Kościół,

Matko naszych miast i wiosek,

Matko ludzi pracujących,

Matko wierna w każdej niedoli,

Orędowniczko niezawodna,
Lekarko chorych,
Pocieszycielko w smutku,
Opiekunko maluczkich,
Nauczycielko młodzieży,

Drogowskazie dróg Bożych,

Przewodniczko na drodze do świętości,

Wzorze miłości bliźniego,
Ostojo zgody w rodzinach,
Strażniczko miłości małżeńskiej,
Patronko powołanych do życia w poświęconej czystości,

Opoko naszej wiary,

Źródło chrześcijańskiej radości,

Ucieczko w każdej potrzebie,

Umocnienie słabych,
Ratunku doświadczanych pokusą,

Nadziejo konających,

Ozdobo i radości Kościoła.

Za to, że jesteś Matką dla nas, dziękujemy Ci, Matko Boża Kodeńska.

Że Twój Obraz Cudowny od wieków przebywa z nami,
Że chroniłaś naszych przodków,
Że ziemię naszą i ojczyznę ocaliłaś od zguby,

Że strzegłaś wiary i Kościoła,
Za Twoją opiekę i łaski,
Za wysłuchane prośby,
Za łaski, które nam dajesz bez próśb naszych,

Za ratunek w pokusach,

Za oddalenie nieszczęść,
Za ulgę w cierpieniu,
Za pocieszenie w smutku,
Za Boży ład i pokój w rodzinach,

Za wszystkich dobrych ludzi,

Za powołanych do kapłaństwa i życia zakonnego,

Za radość spotkania z Tobą,
Że możemy Cię chwalić i do Ciebie się modlić,

Że przez Ciebie mamy przystęp do Boga.

Aby dusze nasze wraz z Tobą wielbiły Pana, wyproś nam, Matko Boża Kodeńska.

Abyśmy znajdowali radość w Zbawicielu naszym,

 Abyśmy Ducha Świętego czcili w swoich sercach,

Abyśmy nigdy nie zwątpili w dobroć Bożą,

Abyśmy rośli w świętą nadzieję,
Abyśmy wiarę świętą cenili ponad wszystko,

Abyśmy umieli się modlić całym sercem,

Aby Duch Święty wspierał modlitwy nasze,

Abyśmy umieli cierpieć braki i obfitować,

Abyśmy stale nad sobą pracowali,
Abyśmy byli otwarci na dobre rady i natchnienia,

Abyśmy umieli dzielić się z innymi,

Abyśmy chętnie wspierali potrzebujących,

Abyśmy kochali chorych i nieszczęśliwych,

Abyśmy się ćwiczyli w miłosierdziu,
Abyśmy mieli dobre serce i miłość do wszystkich.

Abyśmy zawsze o Tobie pamiętali, prosimy Cię, Matko Boża Kodeńska.

Abyśmy żywo odczuwali Twoją obecność,
Abyśmy kochali Cię coraz więcej,
Abyśmy Tobie całym sercem ufali,

Abyśmy pokochali Twój różaniec,
Abyśmy wszystkich do Ciebie kierowali,

Abyśmy umieli Cię naśladować,
Abyśmy nie poddawali się zniechęceniu,

Abyśmy zwyciężali w pokusach,
Abyśmy Tobie powierzali wszystkie sprawy,

Aby Twój duch panował w naszych rodzinach.

W pracy i odpoczynku, bądź z nami, Maryjo.

W radości i powodzeniu,
W chorobie i nieszczęściu,
W chwilach załamania i goryczy,

W przykrościach od najbliższych,

W zmęczeniu i zawodach,
W poczuciu bezsilności i poniżenia,

W słabości duszy i ciała,

W powszedniej pracy dnia każdego,

W trosce o najbliższych,
W miłości rodzinnej,
Wśród bliskich i przyjaciół,

W domu, w pracy i w podróży,

W czuwaniu i bezsenności,
W planach i w działaniu,
Gdy dokuczy samotność,

Gdy zbliży się jesień życia.

Cudowna Pani Kodeńska, okaż miłosierdzie swoje.

Matko Jezusowa i nasza,
Orędowniczko nasza przed Bogiem,
Żyjącym z dala od Boga,

Zatwardziałym grzesznikom,

Pozostającym w niewoli nałogów,

Małżeństwom zagrożonym,

Dzieciom rozbitych rodzin,

Dręczonym rozpaczą,

Ofiarom ludzkiej złości,
Cierpiącym krzywdę i niesprawiedliwość,

Chorym, sierotom i samotnym,

Wszystkim kochającym Ciebie,
Tym, którzy uczyli nas pobożności,
Tym, którzy uczynili nam co dobrego,

Tym, którzy przez nas Tobie się polecają,

Niosącym pociechę w strapieniu,

Opiekującym się chorymi, Wychowawcom dzieci i młodzieży,

Kochającym bliźnich mimo ich błędów,

Sprowadzającym z drogi grzechu,

Powołanym do Twojej służby,
Wszystkim ufającym Tobie,
Duszom w czyśćcu zostającym,

Od zaniedbania praktyk religijnych, zachowaj nas, Matko Boża Kodeńska.

Od lenistwa i oziębłości,
Od zatwardziałości sumienia,
Od oszczerstw i złych języków,

Od nieżyczliwości i samolubstwa,

Od pychy i samowoli,
Od lekkomyślności i marnotrawstwa,

Od grzechów zgorszenia,

Od grzechów pijaństwa i rozwiązłości,

Od grzechów niewierności małżeńskiej,

Od krwi niewinnie przelanej,
Od obojętności na niedolę bliźniego,

Od przywiązania do dóbr materialnych,

Od klęsk żywiołowych i wojny,

Od chorób i nieszczęśliwych wypadków,

Od niewdzięczności wobec Boga i bliźnich,

Od lekceważenia łaski Bożej,
Od przywiązania do grzechu,
Od utraty Boga.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami

K: Matko Boża Kodeńska, módl się za nami.
W: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

Módlmy się

Najświętsza Panno Maryjo, w odwiecznym planie Bożej miłości wybrana na Matkę Zbawiciela świata, Jezusa Chrystusa, i z Jego łaskawości dana za Matkę wszystkim ludziom, a nam szczególnie bliska przez Święty Obraz Kodeński, pełni radości, że jesteś z nami, niesiemy Ci na- szą miłość i hołd wdzięcznego oddania.

Dziękując Ci, Pani nasza, za Twoją opiekę i wszystkie łaski, ukorzeni przed majestatem Twojej dobroci, oddajemy się Tobie na zawsze. Wspieraj nas we wszystkich poczynaniach, błogosław postanowieniom, kieruj naszymi sercami i bądź w naszych uczynkach.

U Syna Swego Najmilszego naszym zmarłym wyproś łaskę szczę- śliwej wieczności, a nam żyjącym miłość wzajemną i wytrwanie w wierze, abyśmy idąc za Twoim przewodem i doznając Twojej macierzyń- skiej pomocy, mogli Ci dziękować w niebie i wraz z Tobą wielbić Boga w szczęśliwości wiecznej. Amen.