Pomimo wciąż niestabilnej sytuacji pandemicznej, w Kodniu nad Bugiem odbył się Diecezjalny Dzień Chorego. Do Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej przybyło ponad tysiąc pątników, aby w Jej liturgiczne święto uczestniczyć w sumie odpustowej na tutejszej kalwarii. Modlitwie miał przewodniczyć biskup siedlecki – Kazimierz Gurda. Jednak w wyniku wykrycia w jego otoczeniu przypadku zarażenia koronawirusem, nie mógł fizycznie uczestniczyć w pielgrzymce chorych i cierpiących do tronu Pani Podlasia. Zgodnie ze zwyczajem kodeńskim obchodów, wierni od rana mieli okazję uczestniczyć w Mszach świętych, sprawowanych w bazylice oraz korzystać z sakramentu pokuty i pojednania. Setki osób obchodziło ołtarz Matki Bożej Kodeńskiej na kolanach, aby zawierzać przez Jej wstawiennictwo swoje sprawy, bolączki i dziękczynienia.

Uroczystościom odpustowym przewodniczył ordynariusz Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej – o. Paweł Zając OMI. W koncelebrze oprócz dziekana terespolskiego – ks. Zdzisława Dudka oraz nowego kustosza kodeńskiego sanktuarium – o. Dariusza Malajki OMI, znaleźli się prezbiterzy diecezjalni i zakonni. Po krótkiej modlitwie w świątyni wyruszyła procesja na kodeńską kalwarię, aby tam złożyć eucharystyczną ofiarę za pątników, uczestniczących w Diecezjalnym Dniu Chorego.

W kazaniu o. Paweł Zając OMI ukazał moc Boga, która obejmuje cały świat oraz wszystkie, rządzące nim prawa.

Usłyszeliśmy w pierwszym czytaniu piękną zapowiedź Pana Boga, który do każdego z nas wypowiedział słowa: “Zabiorę od ciebie niedolę”. Słowo Boże ukazuje Jezusa, który jest Panem materii. Boża moc nie jest tylko duchowa, ale obejmuje cały świat oraz wszystkie, rządzące nim prawa. Woda może stać się winem. Na słowo Jezusa może ucichnąć burza. Bóg wreszcie ma władzę nad naszym życiem i zdrowiem – przypominał kaznodzieja.

A jednak nie ta moc i ta władza jest istotą naszej wiary – kontynuował prowincjał – (…) człowiek wierzący na pierwszym miejscu akceptuje fakt, że Bóg stworzył ten świat z miłości i nadał mu pewne prawa, które rządzą materią. I sam Bóg tych praw nie zawiesza, nie zmienia, rządzących światem praw fizyki na każde skinienie człowieka.

Wskazywał, że nasze życie niesie ze sobą doświadczenie niemocy, choroby. Może ono nawet niekiedy prowadzić do zwątpienia w wierze.

Ateiści wyśmiali cuda i próbowali pozbawić wielu ludzi odwagi, by przyjąć prawdę o pokornym Bogu, który sam się poddał prawom stworzonego świata i przyjął ciało, a wraz z nim chwile słabości, cierpienia, bólu. I dzisiaj, kiedy patrzę na was tutaj tak licznie zgromadzonych, chciałbym oddać cześć waszej wierze… Bo w każdym z was widać niepowtarzalne oblicze Jezusa Chrystusa cierpiącego, który sam, jako Bóg, poddał się prawom, stworzonej przez Boga materii, poddał się prawu cierpienia, a nawet śmierci – podkreślał prowincjał.

Zmartwychwstał i daje nam nadzieję, daje nam siłę, wypełnia nasze cierpienie swoją obecnością.

Kaznodzieja przywołał świadectwa świętych, którzy pochylając się nad cierpieniem drugiego człowieka, znaleźli drogę do świętości. Zachęcał zebranych wiernych, aby nie obawiali się przyjść do Chrystusa, który daje człowiekowi pokrzepienie, aby odkrywać “cud Bożej obecności pośrodku naszego cierpienia, strapienia i samotności”.

Zobacz całe kazanie:

Na zakończenie liturgii zostało udzielone zebranym tzw. błogosławieństwo lourdzkie. Jest ono wyrazem bliskości Chrystusa – obecnego pośród Kościoła w Eucharystii – wobec cierpiących, chorych i strapionych.


Dlaczego pielgrzymowanie do Kodnia na Diecezjalny Dzień Chorego jest tak ważne? Spytaliśmy o to pielgrzymów:

Robert Gmitruczuk – Wicewojewoda Lubelski, związany od lat z kodeńskim sanktuarium:

Pani Elżbieta przyjechała do Kodnia wraz z wnuczkami:

Każdy z pielgrzymów nosi w sobie pamięć łask, których tutaj doświadczają:

Diecezjalny Dzień Chorego to także okazja do przekazywania wiary młodemu pokoleniu, które uczy się pielgrzymowania do Matki Bożej Kodeńskiej:


(pg-oblaci.pl)