Było to prawdziwym darem Opatrzności, że 17 listopada 1991 r. odbyła się kanonizacja bł. Rafała Kalinowskiego i że dzięki telewizji mogliśmy ją na bieżąco przeżywać. Ukazany został wzór człowieka pokoju, pojednania i jedności. Wzór dobrze czytelny i przekonujący, bo człowiek ten nie żył w świecie bezkonfliktowym, w świecie poszanowania praw, wolności i tolerancji. Nie korzystał z dostatku i nie mógł sobie pozwolić na beztroskę. Przemierzył wiele dróg, a najdłuższe trasy w zawiłych kolejach swego życia przebył w wagonach i na statkach dla katorżników, a także w syberyjskich kibitkach, dzieląc losy tysięcy rodaków. Natomiast swoją własną drogę i powołanie odnalazł jako 42-letni mężczyzna — wstąpił do zakonu karmelitów.