Zatrzymali się by słuchać – Rekolekcje kapłańskie 2024

W dniach od 4 do 9 listopada sanktuarium kodeńskie było miejscem dorocznych rekolekcji dla kapłanów i braci, którym w tym roku przewodniczył o. dr hab. Ignacy Kosmana OFMConv. rekolekcjonista, wykładowca homiletyki na UKSW oraz w WSD OO. Franciszkanów w Łodzi-Łagiewnikach, autor wielu książek, artykułów naukowych i publicystycznych.

W tych dorocznych ćwiczeniach duchowych podejmowanych przez każdą osobę konsekrowaną uczestniczyło 25 osób, braci zakonnych i kapłanów, przybyłych z różnych stron Polski. Każda osoba poświęcająca się służbie drugiemu potrzebuje czasu zatrzymania, refleksji i ”naładowania duchowych baterii” do dalszego działania i umacniania swojej relacji z Chrystusem. Relacji, która jest źródłem i fundamentem działania misyjnego ochrzczonych. Formując innych nie możemy jednocześnie zaprzestać formowania siebie. Bardzo ważnym momentem odnawiania naszej gorliwości jest czas rekolekcyjnego słuchania Słowa Pana w ciszy i w braterskim dzieleniu się doświadczeniami jakie przeżywamy w naszej posłudze.

„Celem formacji jest rozwój męża apostolskiego, ożywionego oblackim charyzmatem, który — czerpiąc natchnienie z przykładu Maryi — przeżywa swoje oddanie Jezusowi Chrystusowi w zawsze twórczej wierności oraz całkowicie poświęca się na służbę dla Kościoła i Królestwa Bożego” KKRR nr 46

Można  powiedzieć że przedmiotem rozważań było życie zakonnika, misjonarza i apostoła w naszych czasach, ze wszystkimi jego wyzwaniami.

Brat daniel Kloch OMI, na codzień pracujący na Madagaskarze, podzielił się tym co szczególnie go dotknęło podczas tego szczególnego czasu łaski.

„Ucieszyło mnie, że O. Ignacy podkreślał potrzebę powrotu do źródeł, zagłębienie się w Słowie Bożym, Eucharystii. Nie zachwycać się tylko swymi duszpasterskimi sukcesami ale wchodzić w głębię osobistej relacji z Bogiem poprzez adorację Najświętszego Sakramentu.”

„Przylgnąć do Chrystusa w prostocie i pomimo ludzkich ograniczeń i niedoskonałości, nie szukać doskonałej metody lecz uczyć się po prostu z Nim być.”

Br. Daniel Kloch OMI, misjonarz Madagaskaru

A wszystko to po to, aby być dobrym narzędziem w ręku naszego stwórcy. Narzędziem, które wymaga także oczyszczania i „ulepszania” jak oddają to Konstytucje i Reguły oblackie.

„Ten, kto zechce być jednym z nas, musi pałać pragnieniem własnej doskonałości, płonąć miłością względem naszego Pana Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła oraz żarliwą gorliwością o zbawienie dusz” KKRR

„Pragnąc poświęcić się wyłącznie służbie Bogu i Kościołowi czy to na misjach, czy w innych posługach Zgromadzenia, będzie musiał uwolnić swe serce od wszelkiego nieuporządkowanego umiłowania spraw ziemskich…” KKRR

Dlaczego warto „tracić czas dla Boga”?

Największym ubogaceniem jest dla nas dotknięcie Boga , którego doświadczamy gdy dajemy mu nasz czas, naszą uwagę, myśli i pragnienia, z tego naszego daru rodzi się owoc Bożej radości i modrości, której sami z siebie nie jesteśmy w stanie osiągnąć.