W kodeńskim sanktuarium obchodzono dziś święto Matki Bożej Kodeńskiej. Uroczystości połączone są z Diecezjalnym Dniem Chorego. W tym roku przebiegały pod hasłem: „I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie”. Do Kodnia przyjechali dziś seniorzy i chorzy, którym bardzo często towarzyszyli młodsi członkowie rodzin.
Diecezjalny Dzień Chorych rozpoczął się od modlitwy różańcowej na kodeńskiej kalwarii. Powoli wypełniających błonia pielgrzymów powitał ks. Paweł Siedlanowski – Diecezjalny Duszpasterz Chorych.
Witam was w imieniu sanktuarium kodeńskiego diecezji siedleckiej, w tym pięknym, szczególnym miejscu, dla nas – Podlasiaków, ale miejscu także ważnym dla wielu Polaków przyjeżdżających tutaj z całej naszej ojczyzny, spoza jej granic, w miejscu uświęconym tak piękną tradycją pielgrzymowania. (…) Dzisiaj przeżywamy odpust kodeński, ale także od kilkudziesięciu już lat także jest to dzień, kiedy pielgrzymi chorzy, osoby w starszym wieku, osoby opiekujące się chorymi przybywają właśnie tutaj, aby modlić się, prosić o zdrowie, o siłę, aby prosić naszą Matką, Matkę Jedności, Matkę Kodeńską, o to wszystko, co jest potrzebne, aby nasz duch, nasze ciało były zdrowe, byśmy mieli jasność spojrzenia, po co żyjemy, jak mamy przeżyć nasze życie w tych trudnych czasach, aby drogi do Boga, do nieba, do świętości nie zgubić – mówił Diecezjalny Duszpasterz Chorych.
Po modlitwie różańcowej historię sanktuarium kodeńskiego przypomniał o. Paweł Tomys OMI, dotychczasowy rzecznik sanktuarium. Swoje przemówienie ujął w perspektywie trwającego roku jubileuszowego w Kodniu oraz rocznicy 300. lecia papieskiej koronacji wizerunku Matki Bożej Kodeńskiej. Główne uroczystości związane z rocznicą przewidziane są na 13-15 sierpnia 2023 roku z udziałem Legata Papieskiego oraz Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Posłuchaj prelekcji o. Pawła Tomysa OMI o historii sanktuarium:
Przed południem z bazyliki wyruszyła procesja z kopią cudownego obrazu Matki Bożej Kodeńskiej. Po przybyciu na mniejszy ołtarz polowy wizerunek został umieszczony w mensie ołtarza. Słowa powitania w kierunku ordynariusza diecezji siedleckiej skierowali podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy w Kodniu. Biskupa Kazimierza Gurdę powitał również Ordynariusz Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej – o. Marek Ochlak OMI.
Bogu Najwyższemu za dar twojej obecności wśród nas, a zwłaszcza pośród chorych tak licznie zgromadzonych w naszym sanktuarium kodeńskim, a zwłaszcza tu, na kalwarii. Przybycie księdza biskupa do naszego sanktuarium przypomina rzeczywistość pierwotnego Kościoła. Gdy św. Paweł odwiedzał pierwsze wspólnoty chrześcijańskie, wędrował do nich ze słowem pouczenia, cieszą się lub smucąc ze wszystkimi. (…) Witając cię serdecznie, pragniemy cię prosić, abyś przekazał nam słowa otuchy i nadziei, wypływające z Bożej miłości i Bożego miłosierdzia – mówił w słowie powitania o. Marek Ochlak OMI, prowincjał.
Po powitaniach rozpoczęła się celebracja Eucharystii pod przewodnictwem biskupa Kazimierza Gurdy.
W kazaniu pasterz Kościoła Siedleckiego najpierw nawiązał do roku jubileuszowego, który przeżywa kodeńskie sanktuarium. Wskazał, że to wydarzenie jest bardzo ważne dla diecezji:
Jesteśmy w miejscu bardzo ważnym dla naszego Kościoła diecezjalnego i dla Kościoła w Polsce. W miejscu wybranym przez Maryję, aby w nim w szczególny sposób otaczać opieką uczniów Jezusa, aby przychodzić im z pomocą. Tu w Kodniu dokonuje się to od ponad 300 lat. Cudowne działanie Matki Bożej, zostało zauważone i Jej cudowny obraz został przed 300 laty ukoronowany koronami papieskimi. Działo się to 15 sierpnia 1723 roku. W trzechsetną rocznicę tego wydarzenia, 15 sierpnia tego roku, obraz Matki Bożej Kodeńskiej, zostanie ukoronowany nowymi koronami, poświęconymi przez Ojca Świętego Franciszka. Wiemy, że tym uroczystościom będzie przewodniczył Legat Papieski ks. kard. Stanisław Dziwisz. Cieszymy się z tego wydarzenia i do niego, wraz z ojcami oblatami i cała diecezja się przygotowujemy.
Następnie kaznodzieja skupił się na Ewangelii uroczyście proklamowanej podczas liturgii. Wskazał na warunki pójścia za Chrystusem:
Pierwszym warunkiem pójścia za Jezusem jest miłość do Niego. On jest pierwszy w miłości. A więc Jego uczeń ma skierować swe serce ku Niemu. On jest Jego Bogiem i Panem. Mówi Jezus: „Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien”. W tym zdaniu wypowiedzianym przez Jezusa ważne jest słowo, bardziej. Miłość do Jezusa nie stawia tamy w miłości do pozostałych osób nam najbliższych, ale miłość do Niego ma być na pierwszym miejscu. To dzięki temu, że najbardziej kochamy Jezusa, możemy we właściwy sposób kochać naszych bliskich – wskazywał biskup Gurda.
To Bóg uczy nas dojrzałej miłości do drugiego człowieka, stając się fundamentem relacji w małżeństwie, rodzinie, a także miłości do chorych i niepełnosprawnych.
Kolejnym warunkiem jest wzięcie swojego krzyża i naśladowanie Chrystusa:
Jesteśmy dzisiaj w sanktuarium w Kodniu na Diecezjalnym Dniu Chorych. Dla nas tu zgromadzonych, krzyż, o którym mówi Jezus kojarzy się z chorobą. Ciężar tego krzyża znają chorzy, znają go ich opiekunowie. Nikt nie ma wątpliwości, że jest on ciężki. Czasem wydaje się, że przerasta możliwości tego, który go niesie. Jezus doskonale zna ciężar każdego krzyża. On sam niósł krzyż na Golgotę. Ale to dzięki temu, że Jezus Krzyża nie odrzucił, nas zbawił. Krzyż Jezusa stał się narzędziem naszego zbawienia. Jeśli myślimy o naszym krzyżu, który niesiemy w naszym życiu, to musimy widzieć w nim również narzędzie zbawienia. Zbawienia naszego i zbawienia tych, za których nasze cierpienie, nasz krzyż Panu Jezusowi ofiarujemy. Nikt nie mówi, że krzyż, jaki niesiemy jest lekki. Nikt nie mówi, że łatwy jest krzyż choroby. Nikt nie mówi, że łatwy jest krzyż opieki nad chorymi. Jezus przypomina nam tylko, że jeśli chcemy być Jego uczniami, nie możemy krzyża naszego życia odrzucić. Boży Syn wzywa nas, abyśmy stawiając Go na pierwszym miejscu w naszym życiu, potrafili nasz krzyż łączyć z Jego Krzyżem i nieść go tak, jak czynił to On. Maryja towarzyszyła Jezusowi w Jego krzyżowej drodze. Ona współcierpiała razem z Nim. Włączyła się w ten sposób w dzieło zbawienia człowieka i świata. Jeśli i my bierzemy nasz krzyż i niesiemy go razem z Jezusem, jesteśmy przez to włączeni w dzieło zbawienia świata. Dlatego chorzy i niepełnosprawni są skarbem Kościoła, w którym Jezus dokonuje zbawienia człowieka i świata.
Kto chce prowadzić życie bez Jezusa, ten życie utraci, zmarnuje. Będzie się tak działo wbrew temu co sam sądzi, albo co podpowiada mu świat żyjący, tak jakby Boga nie było. Ten, kto decyduje się na życie bez Jezusa, będzie uważał, że coś zyskuje, nie zauważając, jak dużo traci. Ten, kto decyduje się na życie z Jezusem; ten, kto rezygnuje z siebie, kto chce wypełnić wole Boga, ten życie zyskuje. Niczego nie traci. Jeśli się ktoś zdecyduje stracić życie dla Chrystusa, ten doświadczy, że je zyskuje, że nie jest ono stracone. Zauważy, że ta strata przekłada się na zysk. Zyskać życie, zamiast je stracić, to poważne wyzwanie. Stajemy przed nim. Jezus proponuje, aby, przez oddanie swego życia Jemu, każdy mógł zyskać szczęśliwe życie na ziemi i szczęśliwe życie w niebie – kontynuował biskup Kazimierz Gurda.
Następnie wskazał na Maryję:
Maryja pokazuje nam prawdę słów Jezusa. Ona z Nim złączyła swe życie, dlatego go nie straciła. Ona jest z Jezusem. Została wzięta do nieba. I wstawia się za nami. Pokazuje nam piękno życia z Jezusem przez całą wieczność.
Trwajmy więc, drodzy bracia i siostry w naszej miłości do Boga, która ukazana została w Jego Synu, Jezusie Chrystusie. On jest dla nas pierwszy i najważniejszy. Jego kochamy ponad wszystkich i ponad wszystko. Za Nim idziemy i razem z Nim niesiemy nasz krzyż. W Nim odnajdujemy życie. Razem z Nim naszego życia nie zmarnujemy. Świadkiem tych prawd jest Maryja. Ta która jest czczona w tu w kodeńskim sanktuarium od ponad 300 lat. Ona zawsze prowadzi nas do Jezusa – zakończył biskup Kazimierz Gurda.
Posłuchaj całego kazania biskupa Kazimierza Gurdy:
Na zakończenie liturgii eucharystycznej miało miejsce wystawienie Najświętszego Sakramentu oraz błogosławieństwo lourdzkie. Biskup z Chrystusem w rękach przechodził alejkami kodeńskiej kalwarii, udzielając błogosławieństwa zgromadzonym na odpustowych uroczystościach oraz Diecezjalnym Dniu Chorego.
Zobacz więcej zdjęć w wyższej rozdzielczości:
(o. Paweł Gomulak OMI – oblaci.pl)