Zasygnalizowane w tytule duszpasterstwo było wielką przygodą kapłańską na granicy odwagi i heroizmu. Stanowi też niezwykle ciekawy temat badawczy. Gdy podejmowałem go po raz pierwszy ćwierć wieku temu , miałem ograniczony dostęp do źródeł, a teren był mi z autopsji nieznany. Obecnie sytuacja jest diametralnie inna: mało jest szlaków, jakie przemierzali owi misjonarze, których nie przebyłem; wiem, jakie zasoby dokumentów zalegają w archiwach zakonnych, parafialnych, diecezjalnych i państwowych na przestrzeni całej Kanady; piętrzą się także przede mną stosy różnych materiałów, prosząc o głos. To nie tylko ułatwia pracę, ale może, w innym sensie, ją utrudnia, podnosząc odpowiedzialność.
Właśnie dlatego ograniczam się do samych początków, aby przekazać coś z ich aury i historycznego realizmu. Siłą faktu skoncentruję się na historycznych pionierach tego duszpasterstwa – ojcach Kulawych.
Pobierz załącznik…